I read magazines

She know

Związki, które rodzą się z samotności, na pocieszenie.
Uczucia wzniecane nadzieją, że wzajemne ciepło ukoi doświadczony ból.
Gdy pustka pozostawiona przez kogoś, kto nie chce już wrócić - jest mechanicznie zapełniana.
Ona go słuchała. On miał do kogo mówić. Przychodził do niej. Spędzali razem czas.
Rozmowy nocami. Bliskość. Razem mogli zrobić tak wiele.
Parę miesięcy i się okazało, że tak jej się tylko wydawało.

Like M ?

Indywidualność.
Mieć takie ładne buty najki jak ktoś tam, mieć lepszą figurę niż jego była, mieć taki ładny komputer jak ktoś tam, mieć fryzurę jak ktoś tam, wyglądać jak ktoś tam. A ktoś tam powiedział, że coś tam. Problemy z tym żeby w swej chęci bycia zauważonym nie stać się malowanym ptakiem.
Kompromis, pomiędzy tym jakie są oczekiwania, a możliwościami.
I pytanie, jak to wszystko pomieścić w jedno krótkie życie?

funny - so funny

Pytania pod tytułem- czy jesteś smutna? Czy jesteś zmęczona? Bo wyglądasz na zmęczoną?
To tak jakby taka była rola społeczna osoby płci damskiej. Obdarzanie świata uśmiechem. Wszędzie, dla każdego. Projekcje na temat ideałów zachowań dziewczynek.
I jeszcze słowa tej piosenki: "Kombinuj dziewczyno nim twe wdzięki przeminą, uśmiechaj się błogo - jeśli chcesz wyjść za mąż młodo."

Last saturday

they think about you

Wszystko się zmieniło dziesięć, piętnaście lat temu. Od tamtej pory jest inaczej. Wtedy to pojawił się kolejno Myspace, Facebook, Instagram.  I wtedy też zaczęło się prawdziwa reality show. Bo można było zobaczyć jak zwykli ludzie, sąsiedzi, koledzy, osoby znane z widzenia- żyją. Nie trzeba już pytać a nawet znać. Można było zobaczyć kto się czym interesuje, jak spędza czas, kto kogo zna. Ludzie zaczęli pokazywać i dzielić się tym co robią, kim są, jak żyją. Niemal każdy na świecie mógł pokazać swoją i oglądać czyjąś sferę prywatną. Śledzić prawdziwe życie. Zajrzeć pod pierzynę, przez uchylone drzwi Internetu.  Hiper rzeczywistość.

keep this hot

Miałam pomysł na to żeby założyć magazyn lajfstajowy.
To byłaby fajna praca. Zbieranie tematów.
Kreacja.
Rzeczy, które zostaną w fazie pomysłu.

Zostawić i zapomnieć

Jak już wiesz, że jesteś w złym miejscu, w złym momencie. I jeszcze jest taka możliwość żeby się wycofać. Jak nie widzisz perspektywy po 2 tygodniach na kolejny miesiąc, rok w danym miejscu. Jak fizycznie czujesz się źle Ci w związku z faktem, że znajdujesz się w tym miejscu, tej sytuacji.
Kiedy będzie lepszy moment jeśli nie teraz?

Forever more

Amy Winehouse has died

Czy można powstrzymać kogoś przed nim samym? I kim właściwie jest te osoby, która przejmuję kontrolę nad ciałem, gdy wygląda na to że umysł jest nieobecny. Na haju, nietrzeźwy, niepoczytalny, w obłędzie uzależnień, mani i obsesji.
To tak, jakby ktoś żył na wakacjach od samego siebie.
Na wakacjach od swego organizmu, instynktu przetrwania, osobowości, wszystkich rzeczy, które może zrobić. Woli spokoju, potrzeby bezpieczeństwa.

and we will miss all

Tego typu opór materii, gdy już nic nawet nie denerwuje, bo nie chce Ci się denerwować. Masz gdzieś. Nie chce się myśleć, nawet. I nagle słowo obojętnie ma taki głęboki sens.

long way to home

futurama

Powracający sen o tym, że partner odchodzi do kogoś, kogo kochał wcześniej. Filmy z powtarzającą się fabułą, podobnym scenariuszem i stałymi aktorami. 

Rano paranoja i postanowienie odejścia.

;)

3 in 1

new is better

call me later -now I holding my breath

sorry Mom

some shit happens

i nic tu nic tam blockquote>

and if we ..

Ilu stracje 2

Świdnik - Lublin at all

T-shit by ILO BED